piątek, 22 marca 2013

Zima trzyma się mocno, to chyba najdłuższy sezon na nartowanie w Kaczawach. Można biegać, zjeżdżać, przełajować - co kto lubi. Albo tradycyjnie na sankach. Nasze przebiśniegi co prawda już się pojawiły ale są tam samo zdziwione pogodą jak bociany. Żeby było raźniej, to pokazujemy ciepłe jesienne zdjęcia Rupaków.


Ale teraz jest sobotni ranek, w Kondratowie piękne słońce i minus 10 stopni za oknem. Pierwsze zdania za nami, nawet gładko poszło. Tak więc witamy na blogu Rupaków. I zapraszamy do naszego ponad 200 letniego sudeckiego domu. Z szachulcem, piaskowcem i modrzewiem. Na wakacje, majówkę czy weekend.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz