Kilka dni temu wybraliśmy się do Nowego Kościoła (tylko parę minut drogi od
Rupaków),
do naszych ulubionych romańskich ruin na Pogórzu Kaczawskim. To resztki
kościoła z XIII wieku, przebudowywanego potem oczywiście, stąd m.in.
barokowy hełm na wieży. Niestety i kościół i teren wokół niego nadal
czekają już nie tylko na zabezpieczenie ale przede wszystkim na
uporządkowanie. Jesienna aura tylko potęguje klimat tego miejsca.